My Funchal zwiedzaliśmy troche na raty 🙂 W drugi dień naszego pobytu, po wycieczce na Monte, byliśmy już dosyć zmęczeni i postanowiliśmy zobaczyć i pospacerowć tylko słynną uliczką Rua de Santa Maria. W czwartym dniu, po krótkim odpoczynku w hotelu ( basen) pojechaliśmy pospacerować po mieście i zobaczyć pozostałe miejsca.
Parking nr 1
Za pierwszym razem, samochód zostawiliśmy na dwupiętrowym, zadaszonym parkingu w centrum – Almirante Reis Car Park na ulicy Rua Jose da Silva. Parking jest płatny i kosztuje 1,70 euro za godzinę.
Jest to dobra lokalizacja, jeśli ktoś chce zarówno korzystać z kolejki na Monte, która jest w pobliżu, jak i zwiedzać miasto.
Rua de Santa Maria – czyli galeria pod gołym niebem
W odległości około 200 m znajduje się słynna ulica artystyczna Rua de Santa Maria. Uliczka ta znana jest z przepięknych dzieł sztuki, które powstały na drzwiach wejściowych do tamtejszych domów. Rua de Santa Maria jest najstarszą ulicą w Funchal i kiedyś była najbardziej zniszczoną i niebezpieczna ulicą w mieście. Zaczęło się to jednak zmieniać od 2010 roku, kiedy to lokalni mieszkańcy i artyści wpadli na pomysł jej ożywienia. Z pomocą miasta, które dostarczyło farbę i przybory malarskie, rozpoczęto projekt zwany później „ sztuką otwartych drzwi ” . Lokalni malarze, graficy, artyści zaczęli tworzyć swoje dzieła na starych, zniszczonych drzwiach do domów, tworząc przepiękną artystyczną galerie. Projekt miał nie tylko ożywić ulice, ale także wypromować lokalną kulturę i sztukę.
W tym czasie zaczęto otwierać tam nowe restauracje, kawiarnie i sklepiki. Dzielnica nabrała nowego charakteru i ze sprawą artystycznej galerii na świeżym powietrzu, stała się sławna na całym świecie i jest obecnie najmodniejszym miejscem w Funchal.
Spacerując uliczką można też zobaczyć u góry co chwilę przejeżdżającą kolejkę górską nad miastem, po co dodaje dodatkowo uroku.
Na samym końcu ulicy, znajduję się mała, urokliwa kapliczka. Kapliczka została zbudowana pod koniec XV wieku, przez marynarzy z Funchal. Jest ona poświęcona patronowi marynarzy i żeglarzy, świętemu Piotrowi.
Pospacerowaliśmy tutaj między wąskimi uliczkami, czując klimat tego miejsca, ale byliśmy już dosyć zmęczeni po całym dniu i postanowiliśmy, że przyjedziemy tutaj w kolejny dzień żeby zobaczyć pozostałą część miasta.
Parking nr 2
W czwarty dzień naszego pobytu, ok godz. 14:00 pojechaliśmy ponownie do centrum Funchal, a dokładnie do Starego Miasta zwanego Zona Velha. Tym razem samochód zostawiliśmy na parkingu w centrum, w galerii handlowej Plaza:
Plaza Madeira
Rua Dr. Brito Câmara 9
Koszt parkingu to 1,60 euro za godzine
Parking, a tak naprawdę galeria znajduje się w samym centrum, na wysokości Mariny. Do katedry mamy stad ok 600 m. My właśnie zaczęliśmy zwiedzanie od katedry.
Azulejos- wizytówka całej Portugalii
Zaraz po wyjściu z galerii mamy piękny przykład wizytówki całej Portugalii, czyli azulejos. Azulejos to biało niebieskie płytki ceramiczne, które zdobią wiele maderskich budynków.
Zanim jednak tam dotrzemy, możemy podziwiać bujna roślinność na ulicach, w parku, te kolory soczyste kolory kwiatów, drzew dodają uroku temu miejscu.
Zanim podejdziemy pod katedrę, w niedalekiej odległości znajduję się pomnik założyciela Madery – Joao Goncalves Zarco
Katedra
Skromna budowla katedry należy do niewielu zachowanych w prawie nienaruszonym stanie zabytków Madery. Została ona zbudowana w XVI wieku z inicjatywy króla Manuela I Szczęśliwego. Wewnątrz katedry uwagę zwraca drewniane sklepienie ozdobione złoceniami i kością słoniową.
Przed katedra znajduje się pomnik Jana Pawła II, upamiętniający jego wizytę na Maderze w 1991 roku.
Praca do Municipio
Idąc dalej, w kierunku północnym od katedry, znajduje się charakterystyczny , wyłożony biało-czarna mozaika plac – Praca do Municipio, który stal się centralnym punktem miasta.
Zbudowano tu pałac biskupi, kościół i jezuickie seminarium. W XIX wiecznym pałacu obecnie znajduje się Muzeum Sztuki Sakralnej.
Po lewej stronie znajduje się kościół Jana Ewangelisty (Igrej de Sao Joao Evengelista do Colgio) wybudowany w połowie XVII wieku przez jezuitów. Przylegający do kościoła budynek to obecnie siedziba Uniwersytetu Maderskiego ( dawniej kolegium jezuitów)
Mercado dos Lavradores -targ rybny
Idąc dalej w kierunku morza szukamy słynnego targu Mercado dos Lavradores. Niestety trochę błądzimy i nie możemy znaleźć tego miejsca, jak się później okazuje, dlatego, ze szukaliśmy tradycyjnego targu na otwartej przestrzeni, a tutaj znajduje się on w środku dwupiętrowego budynku i raczej z zewnątrz przypomina galerie handlowa aniżeli targ 😊
Dokładna lokalizaja to : Farmers’ Market, Mercado dos Lavradores, 9060-158 Funchal, Portugalia
Targ zwany jest rybny, ale najwięcej sprzedaje się tu chyba owoców i warzyw. Przynajmniej my mieliśmy takie wrażenie. Możemy tu spróbować przeróżnych odmian owoców , ale po przeczytaniu wielu negatywnych opinii na temat sprzedawców, którzy częstują nas pysznymi owocami, a pakują nam najgorsze ich sztuki, nie kusiliśmy się na degustacje.
Ogólnie, targ nie zrobił na nas jakiegoś większego wrażenia. Widzieliśmy już sporo tego typu targów w różnych miejscach, a nawet dużo ciekawsze.
Port w Funchal
Po zobaczeniu targu kierowaliśmy się w stronę portu, chcąc zobaczyć słynną rzeźbę Christiano Ronaldo, który urodził się przecież na tej cudnej wyspie .
Sam porcik jest bardzo urokliwy, choć remont, który tam trwał zdecydowanie niszczył najlepsze widoki.
Po długim spacerze wzdłuż morza, dotarliśmy do słynnej rzeźby i ku naszemu zdziwieniu, Ronaldo nie przypomina siebie 😅 byliśmy mocno zaskoczeni i zdegustowani.. no ale cóż, zdjęcie trzeba
było zrobić 😄 sami oceńcie.
Tuz obok znajduje się muzeum Ronaldo, my jednak do niego nie wchodziliśmy.
Tutaj zakończyliśmy zwiedzanie Funchal. Wszystkie miejsca, które tu zobaczyliśmy były tego warte. Najmniej urzekł nas targ i chyba tylko targ mogłabym pominąć na liście miejsc do odwiedzenia w Funchal.
Zapraszam też do pozostałych wpisów oraz na mój kanał you tube: